niedziela, 28 lutego 2010

Powolutku, nieśmiało, małymi kroczkami zaczynamy prace na działce. W sobotę wybraliśmy się tam, pełni obaw, jak szklarnia i dach altany wytrzymały mrozy. Okazuje się, że nie jest źle. Wszystko stoi, a dach cały. Za to ścieżka prowadząca do naszej działki była zalana wodą i pełna topniejącego śniegu. Bez kaloszy ani rusz. Na szczęście udało nam się jakoś dotrzeć do naszych włości.

Piękną mieliśmy pogodę, więc korzystając z okazji pobieliliśmy drzewka (lepiej późno niż później). Niestety na trawniku leżało kilka zgniłych, rozkładających się owoców. O winogronach nie wspomnę :( - czeka nas jeszcze bardzo dużo pracy.

Wiosenne kwiatki powoli przebijają się przez zmarzniętą ziemię i śnieg - bardzo optymistyczny widok.

Aha - szklarnia zaskoczyła nas zupełnie, bo mimo, że miejscami dziurawa i nieogrzewana, to było w niej... 27 stopni.
Targi ogrodnicze Gardenia 2010 - fotorelacja cz.2
Targi ogrodnicze Gardenia 2010 - fotorelacja cz. 1

czwartek, 25 lutego 2010

Wreszcie mamy wiosnę.