czwartek, 29 lipca 2010

Kabaczkowe szaleństwo:

środa, 28 lipca 2010

Moja kochana córeczka dała mi na imieniny bukiecik kwiatów. Miała powiedzieć "Kocham mamę", a powiedziałam "Kocham mniam mniam" :) Impezka zaplanowana jest na sobotę - oczywiście w formie grilla na działce.

piątek, 23 lipca 2010

Ogóreczki małosolne gotowe, generalnie wszystko robiłam "na oko", ale wyszły bardzo dobre.
I jeszcze zdjęcia tańczącej Natalki (ps.pojawił jej się kolejny ząbek - lewa górna trójka):

czwartek, 22 lipca 2010

Na działce pojawiła się pierwsza cukinia - czekamy na następne. Za to zupełnie z tyłu za altanką zakwitł mały, żółty bratek, nie mam pojęcia skąd się wziął ani jak tam przetrwał. Poza tym nasza mała gospodyni dzielnie pomaga na działce.

piątek, 16 lipca 2010

Na działce tyle się dzieje - część kwiatów już dawno przekwitła, inne są w pełni, a niektóre dopiero nieśmiało wypuszczają pączki. Maliny też dojrzewają, niestety wiśni nie będzie zbyt wiele. Ale będą za to kabaczki, cukinie, pomidorki i suszone zioła. Miętę już teraz zasuszam, bo musiałam ją ściąć. Przepiękny zapach. Nie wspomnę o lawendzie, nie tylko tej filetowej, ale i białej. Ach...

wtorek, 13 lipca 2010

Ostatnio kupiłam sok z czarnego bzu. Do tego miseczka czereśni. Pycha.

poniedziałek, 12 lipca 2010

Kilka nowości, czyli kubek ze staroci (w komplecie jest jeszcze talerzyk) i słoik do kiszenia ogórków:

niedziela, 11 lipca 2010

Natalcia ma swoją pierwszą latarenkę. Oczywiście jest różowa i pełna serduszek:
Poza tym nadal tworzy swoje "mazy".
Jej ulubiona układanka:
A to Natalcia i jej "bałam" czyli bałagan: