Upały zagościły na dobre. W związku z tym, że wyjeżdżamy na weekend, pomidorki będą podlewane z wodą z butelki - kto by pomyślał, że butelka po kefirze ma tyle zastosowań.
Z nowości mamy jeszcze poziomki i kilka pelargoń. Lubię, gdy jest tyle kwiatów.
I jeszcze tradycyjny widok za naszym oknem:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz