niedziela, 13 czerwca 2010

Natalcia wróciła znad morza wypoczęta i szczęśliwa. Kiedy ją zobaczyliśmy spojrzała na nas nieśmiało i powiedziała "mama tata" i uśmiechnęła się od ucha do ucha. Jestem dumna z naszego Maluszka. Oczywiście największą atrakcją była plaża i babi (czyli robienie babek z piasku). No i jeszcze kamyczki, szyszki i mrówki, które uwielbia obserwować.

Brak komentarzy: