poniedziałek, 16 sierpnia 2010

Aktualnie na działce zbieramy malinki, śliwki, kabaczki. Już zaczynam myśleć o jesiennym przesadzaniu kwiatków - nie mogę się doczekać. W przyszłym roku kabaczki będą zasiane w zupełnie innym miejscu, dzięki temu będziemy mieli więcej miejsca na pomidory. Chcemy też wyciąć drzewko brzoskwiniowe, bo nie dość, że ma bardzo mało owoców, jest na pół uschnięte, to jeszcze rośnie przy samej siatce i większość konarów znajduje się u sąsiadów. Poza tym chcemy przenieść wszystkie funkie i piwonie w inne, miejmy nadzieję, bardziej sprzyjające miejsce.
Niestety nie mamy kiedy skosić trawy, bo prawie codziennie pada deszcz.
Nowy nabytek z Biedronki, zobaczyłam i nie mogłam się oprzeć:

Brak komentarzy: