sobota, 7 sierpnia 2010

Mimo wielu przeciwności nasze drzewka owocują, więc możemy robić przetwory. Na razie nastawiam się tylko na dżemy i konfitury, które mamy zamiar spożywać z naleśnikami :) W internecie znalazłam przecudnej urody etykiety i na pewno z nich skorzystam.
Poniżej kilka wyhodowanych pomidorków - jest ich bardzo dużo, tutaj tylko niewielka część.
Jak co roku wyjeżdżamy na urlop, jak co roku Natalka w tym czasie ząbkuje, no ale cóż.
Cieszymy się, że wybywamy i życzymy sobie pięknej pogody. 
Pozdrawiamy serdecznie i do następnego...

Brak komentarzy: