poniedziałek, 17 stycznia 2011

Natalka stale mówi - w większości ładnie, pełnymi zdaniami. Podoba mi się jak czasami zabawnie przekręca słowa, mówi np.
- wyciąg (zamiast wyciągnij)
- lomokotywa (zamist lokomotywa)
- rodzice przyszły
- z mamusiem (no bo mówi się z tatusiem :)
- miocik (zamiast namiocik)
- kredki święcone (zamiast świecone)
To tylko kilka określeń spisanych w weekend.

Brak komentarzy: