sobota, 30 kwietnia 2011

Dzisiaj byliśmy na giełdzie kwiatowej. Natalka tak się zapatrzyła na kwiatki, że jeden Pan-sprzedawca podarował jej bukiet 10 tulipanów. Taka mała a faceci obdarowują ją kwiatami :)
Po południu byliśmy na cmentarzu, a potem pojechaliśmy na lotnisko -w tym czasie odlatywał tylko 1 samolot, ale Natalka była zachwycona.
 w szklarni pojawiły się pierwsze winogrona

Brak komentarzy: