środa, 14 września 2011

Niestety dopadło i mnie. Paskudna grypa. Zwaliła mnie z nóg. Dziś jest trochę lepiej, ale wczoraj było masakrycznie. Na szczęście z Natalką jest lepiej, więc pojechała do dziadków. Nie chciałabym, żeby przeze mnie znowu zachorowała. W piątek idziemy z nią na kontrolę i mam nadzieję, że od poniedziałku wróci do przedszkola.
Na MiniMini pojawiła się nowa bajka i oczywiście Natalka podłapała tekst "Mam pewną hipotezę", ale się uśmiałam. No i jeszcze tekst "mama jeszcze kaszle a ja jeszcze nie kaszle". No i pani "naucielka". Uwielbiam słuchać tego małego szkraba.

Brak komentarzy: