środa, 3 marca 2010

Dzisiaj przez chwilę poczułam się jak mała dziewczynka. Otóż będąc u kosmetyczki poprosiłam o przebicie uszu. Co prawda kiedyś miałam dziurki, ale przez dłuższy czas nie nosiłam kolczyków i zarosły. I teraz oto mam w uszach malutkie, świecące kropeczki.

Ale przeżyłam też szok - jakie było moje zdziwienie, kiedy kosmetyczka powiedziała, że ostatnio przekłuwała uszka ....3 miesięcznej dziewczynce, bo jej mamusia miała takie życzenie. Tylko zastanawiam się po co???? Może to ja jestem jakaś inna???

Brak komentarzy: