wtorek, 23 sierpnia 2011

Dużo się dzieje - powoli przygotowujemy wyprawkę Natalki do przedszkola. Poza tym zmiany w mieszkaniu - nowa kanapa - poprzednia staruszka pojedzie na działkę, no i jeszcze malowanie łazienki, a potem zobaczymy co jeszcze. Korki w mieście niesamowite, więc każdy wyjazd do miasta trwa znacznie dłużej. A z początkiem września nowe remonty na ulicach, więc ma być jeszcze gorzej. Póki co czekam na nasz upragniony urlop - chociaż nigdzie nie jedziemy to i tak zapowiada się całkiem dobrze.

Brak komentarzy: